wtorek, 6 marca 2018

10 powodów dla których warto włączyć Pretty little liars

1. Tajemnice i zagadki
Ten serial jest jedną, wielką tajemnicą. Ma w sobie coś co nie pozwala nam powiedzieć "dość". Kiedy oglądamy serial po prostu ślinimy się do ekranu (niektórzy dosłownie, inni nie).
2. Przyjaźń na wiek
Między kłamczuchami jest więź, której możemy im pozazdrościć. Cała piątka jest wstanie oddać wszystko, dla wspólnego dobra. Urocze.

3. Postacie, które nienawidzimy i kochamy równocześnie
Każdy z nas ma swoją "czarną owce", której w serialu nie może zdzierżyć. Jednak być może upatrzyliście sobie postać, do której macie mieszane uczucie. Nienawidzić ja, czy uwielbiać? Oto jest pytanie. Mona, Cece, Noel, Alison, powinniśmy ich kochać? Ale oni są tacy straszni!
4. W Rosewood nikt nie umiera
Jeśli mieszkasz w Rosewood od maleńkości uczony jesteś fingowania swojej śmierci. Alison, Mona...nawet jeśli bardzo chcesz ich odejścia, nie ma szans.

5. Humor przepełniony ironią
Ta zasługa w dużej mierze powinna być przypisana Hannie, która od pierwszego sezonu rozmiesza widzów.
6. Związki, o które walczymy do upadłego
Ezria, Spoby, Haleb, a może Emison? Każdy z nas ma swoją dwójką, którą kocha i wspiera. Obserwujemy miłość, która rozkwita z odcinka, na odcinek co jest niesamowite. Niejednokrotnie musimy patrzeć jak nasze pary przeżywają gorsze okresy, jednak koniec, końców to umacnia ich więzi. Kochani. 

8. Klimat
Wszyscy kochamy te momenty, kiedy nasze ciało zastyga, a z głowy ulatują wszelkie myśli. Strach, to nierozłączny towarzysz tego serialu.

9. Wielka niewiadoma
Jeśli myślisz, że coś w tym serialu jest łatwe...mylisz się. W PLL wszystko jest skomplikowane, a od niedawna serial to wielka niewiadoma również dla producentów, którzy chyba troszkę się w tym wszystkim pogubili. Kto zabił mamę Alison? Kto jest Big Bad? I pytanie towarzyszące nam przez ostatnie pięć kto -Kim jest -A? Teraz już znamy odpowiedź na to pytanie, ale czy na pewno?
10. Wspaniałe widoki
Nic dodać, nic ująć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz